poniedziałek, 1 lipca 2013

Chapter 5

See its just a matter of days
Just a matter of days
Till I think of a way to sweep you off you're feet
-Gala Brit Award jutro o 20- poinformował mnie Marlin wchodząc do mojego gabinetu.
-Wiem to – nawet na niego nie spojrzałam.
Przerzucałam jakieś kartki szukając adresu zamieszkania Stylesa. Chciałam wiedzieć na wszelki wypadek. Spojrzałam na zegarek wiszący na białej ścianie – 16.
-Wszystko ma być przygotowane. Robicie za moją obstawę na wypadek, jeżeli ktoś nas rozszyfrował – ostrzegłam chłopaka – Ja muszę kupić sobie jakąś sukienkę. Skąd ja mam wiedzieć co go zauroczy… - mruczałam coś pod nosem.
Wybiegłam z budynku wsiadając do bentleya, a nim ruszyłam do jakiegoś centrum handlowego. Po sklepach chodziłam około dwóch godzin, kiedy natknęłam się na odpowiedni zakup. Usatysfakcjonowana wróciłam do apartamentu. Rzuciłam szary pokrowiec z suknią na łóżko i weszłam do łazienki, aby wziąć kąpiel. Odświeżyłam się trochę i zrobiłam coś do jedzenia, bo niestety mój żołądek od paru godzin domagał się jedzenia. Przebrałam się w dres i znowu wyszłam na miasto. Ulice oświetlały już tylko lampy, a samochodów było co raz mniej. Biegłam chodnikiem ze słuchawkami w uszach. Cały czas musiałam trzymać formę. Dotarłam do dużej hali… opuszczonej hali. Tam na mnie miała czekać reszta. Mimo, że mieliśmy teraz zadanie do wykonania, musieliśmy ćwiczyć.
-Dobra do roboty! – krzyknęłam podciągając rękawy bluzy – Caylen i Dave wy pierwsi.
Stanęłam z boku dokładnie obserwując każdy ich ruch. Tutaj ważna była precyzja i dokładność oraz myślenie. Nie ważne ile masz siły, ważne jak myślisz.
Blondyn został powalony przez większego mężczyznę przez swoją nie uwagę, lecz zaraz się zrekompensował i obronił atak. Siedziałam z nimi długo. Trening przeszedł pomyślnie i około 3 nad ranem zostałam odwieziona do domu. Padnięta położyłam się do łóżka.
Siedziałam w czarnym skórzanym fotelu poprawiając dół sukni. Byliśmy prawie na miejsce i trzeba było wejść tam na fałszywe zaproszenie. W prawym uchu mieściła się mała słuchawka, abym mogła mieć niewidoczny kontakt z grupą.
-Jesteśmy. Dave otwórz jej drzwi – usłyszałam Micheala.
Mężczyzna nie czekał dłużej tylko wykonał polecenie. Po chwili stałam przed wejściem, a zaraz potem byłam w środku. Do rozpoczęcia gali była nie cała godzina. Mój wzrok przeszukiwał tłumy osób kłębiących się na korytarzu. Przeszłam powoli w stronę drzwi do ogromnej sali, gdzie była przygotowana scena na występy i rozdanie nagród. Ktoś przeszedł obok mnie szturchając za ramię. Odwróciłam głowę, a moja dłoń zatrzymała się na barku młodego chłopaka.
-Harry Styles…-wyszeptałam cicho.


Wiem, przepraszam za krótki rozdział. :( też jestem sama sobą zawiedziona. Poprzednie były krótkie, ale dłuższe od tego. Przepraszam...


Alicja


♥♥Skyfallgirl♥♥

11 komentarzy:

  1. super, ale szkoda, że taki krótki. Nie mogę się już doczekać następnego

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział,równeż nie mogę się doczekać następnego.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie szkodzi, że krótki. świetny rozdział z niecierpliwością czekam na kolejny :)

    zapraszam do mnie :) pojawił się już prolog i I rozdział, opowiadanie z Harry'm
    http://iknewyouwereatrouble94.blogspot.com/

    pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny rozdział. A to, że krótszy jest mało ważne ;) Już nie mogę się doczekać kolejnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uuuuuj... bosko. ;* kocham ta akcje uwiesc i zabic. Czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  6. Nic się nie stało, że jest krótki rozdział : )
    Ważne, że jest wspaniały : )
    Czekam na kolejny rozdział : )

    OdpowiedzUsuń
  7. Krótki, ale w takim momencie? W takim momencie!
    Awww kochana piszesz cudownie.
    Nie mogę doczekać się kolejnego
    Ciekawe czy Hazz się 'zauroczy' ...
    http://pfilialove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda ze krótki ale i tak jest świetny. Czekam na nn-patrysia

    OdpowiedzUsuń
  9. Przy tak krotkich rozdzialach strasznie trundno ocenic czy sa dobre...
    Naprawde uwazam ze powinnas dodawac je zadziej ale za to dluzsze.
    To tylko moja opinia, jesli Ciebie to urazilo to przepraszam ;)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw dla mnie swoją opinię tylko bądź szczery ;) Skyfallgirl