I've been cheated by you since I don't know when
So I've made up my mind, it must come to an end
Look at me now, will I ever learn?
I don't know how but I suddenly lose control
There's a fire within my soul
Just one look and I can hear a bell ring
One more look and I forget everything, o-o-o-oh
Tym razem nie obudziły mnie deszcz, a krzyk i skakanie po moim łóżku.
-Mama, mama!- dobiegł mnie dziewczęcy głosik.
Podniosłam powieki i tak wiedząc co zobaczę. Na materacu stała wesoła blondynka z roztrzepanymi
włosami. Na sobie miała tylko majteczki i bawełniany podkoszulek. Szeroko się uśmiechała.
-Mamo wstawaj – pociągnęła mnie za rękę.
-Neli, skarbie – jęknęłam.
-Mamo…
-Dobrze, już wstaję – podniosłam się i wzięłam córeczkę na ręce.
Uśmiechnęła się i pocałowała mnie w policzek. Jak ja jej dawno nie widziałam. Ze wzgląd na jej bezpieczeństwo i moją pracę, Neli mieszka tutaj. Dziewczynka nie ma taty. Fabian Jalive został postrzelony na służbie. Policjant z Nowego Jorku. Kochałam go, był bardzo ważną osobą w moim życiu. Wtedy jeszcze byłam zwykłą dziewczyną. Poznaliśmy się przypadkiem… Przekroczyłam dozwoloną prędkość i zostałam przez niego ukarana. Z czasem wkroczyła miłość i gdy nasz związek nabierał tempa, jego przenieśli do FBI. Każdego dnia tęskniłam za nim, każdej nocy śniłam. Był przystojnym blondynem o tak mocno niebieskich oczach, że wydawało mi się jakby płynął tak ocean. Uwielbiałam jak mnie przytulał. Czułam się bezpieczna w jego silnych ramionach, ale niestety go straciłam. Fabian wiedział o ciąży. Cieszył się razem ze mną ,ale nie doczekał się przyjścia na świat Neli. Moja córka urodziła się zdrowa, ale bez szansy na poznanie swojego taty. Tylko tego żałowałam, że będzie miała wyłącznie mnie. Wtedy też zaczęłam się zmieniać.
Opiekowałam się Nelą równocześnie tworząc grupę. Z czasem założyliśmy „firmę”, która zajmuje
się zupełnie czym innym niż tym czym powinna. Tak to się zaczęło…
-Godna jestem – powiedziała robiąc smutną minkę.
-Już idziemy na śniadanie. Babcia wstała? – spytałam idąc powoli na dół.
-Tak – pokiwała główką.
Weszłyśmy do kuchni witając się z moją mamą. Posadziłam 3-latkę na blacie kuchennym i
pobiegłam do pokoju, bo usłyszałam dźwięk swojego telefonu. Spojrzałam na dotykowy ekran – Dave – odebrałam połączenie.
-Halo?
-Weronico, wracaj do Londynu. Musimy przygotować plan, jutro jest gala – przypomniał mi.
-Tak, już wracam – zachowałam spokój, choć trochę się denerwowałam.
Z powrotem zeszłam na dół, aby zjeść coś przed wyjazdem. Tak bardzo chciałam zostać jeszcze z Nelą, ale nie mogłam. Musiałam wrócić do swojego świata. Około godziny 9 stałam w holu gotowa i
żegnałam się z mamą oraz córeczką.
-Wlócisz jeszcze? – spytała przytulając się mocno do mnie, gdy wzięłam jej ciałko na ręce.
-Oczywiście, że tak, ale teraz jadę do pracy. Przyjadę za tydzień - odpowiedziałam poprawiając jej kucyka.
Pocałowałam ją jeszcze w czółko i wyszłam z domu. Granicę miasta Londyn przekroczyłam po dwóch godzinach jazdy. Zabawę czas zacząć - pomyślałam z uśmiechem.
Dużo z Was pyta, kiedy pojawi się Harry. Okay, okay już mówię. W następnym rozdziale.
Jesteście wspaniali. 14 komentarzy! Kocham Was : )
Alicja
♥♥Skyfallgirl♥♥
So I've made up my mind, it must come to an end
Look at me now, will I ever learn?
I don't know how but I suddenly lose control
There's a fire within my soul
Just one look and I can hear a bell ring
One more look and I forget everything, o-o-o-oh
Tym razem nie obudziły mnie deszcz, a krzyk i skakanie po moim łóżku.
-Mama, mama!- dobiegł mnie dziewczęcy głosik.
Podniosłam powieki i tak wiedząc co zobaczę. Na materacu stała wesoła blondynka z roztrzepanymi
włosami. Na sobie miała tylko majteczki i bawełniany podkoszulek. Szeroko się uśmiechała.
-Mamo wstawaj – pociągnęła mnie za rękę.
-Neli, skarbie – jęknęłam.
-Mamo…
-Dobrze, już wstaję – podniosłam się i wzięłam córeczkę na ręce.
Uśmiechnęła się i pocałowała mnie w policzek. Jak ja jej dawno nie widziałam. Ze wzgląd na jej bezpieczeństwo i moją pracę, Neli mieszka tutaj. Dziewczynka nie ma taty. Fabian Jalive został postrzelony na służbie. Policjant z Nowego Jorku. Kochałam go, był bardzo ważną osobą w moim życiu. Wtedy jeszcze byłam zwykłą dziewczyną. Poznaliśmy się przypadkiem… Przekroczyłam dozwoloną prędkość i zostałam przez niego ukarana. Z czasem wkroczyła miłość i gdy nasz związek nabierał tempa, jego przenieśli do FBI. Każdego dnia tęskniłam za nim, każdej nocy śniłam. Był przystojnym blondynem o tak mocno niebieskich oczach, że wydawało mi się jakby płynął tak ocean. Uwielbiałam jak mnie przytulał. Czułam się bezpieczna w jego silnych ramionach, ale niestety go straciłam. Fabian wiedział o ciąży. Cieszył się razem ze mną ,ale nie doczekał się przyjścia na świat Neli. Moja córka urodziła się zdrowa, ale bez szansy na poznanie swojego taty. Tylko tego żałowałam, że będzie miała wyłącznie mnie. Wtedy też zaczęłam się zmieniać.
Opiekowałam się Nelą równocześnie tworząc grupę. Z czasem założyliśmy „firmę”, która zajmuje
się zupełnie czym innym niż tym czym powinna. Tak to się zaczęło…
-Godna jestem – powiedziała robiąc smutną minkę.
-Już idziemy na śniadanie. Babcia wstała? – spytałam idąc powoli na dół.
-Tak – pokiwała główką.
Weszłyśmy do kuchni witając się z moją mamą. Posadziłam 3-latkę na blacie kuchennym i
pobiegłam do pokoju, bo usłyszałam dźwięk swojego telefonu. Spojrzałam na dotykowy ekran – Dave – odebrałam połączenie.
-Halo?
-Weronico, wracaj do Londynu. Musimy przygotować plan, jutro jest gala – przypomniał mi.
-Tak, już wracam – zachowałam spokój, choć trochę się denerwowałam.
Z powrotem zeszłam na dół, aby zjeść coś przed wyjazdem. Tak bardzo chciałam zostać jeszcze z Nelą, ale nie mogłam. Musiałam wrócić do swojego świata. Około godziny 9 stałam w holu gotowa i
żegnałam się z mamą oraz córeczką.
-Wlócisz jeszcze? – spytała przytulając się mocno do mnie, gdy wzięłam jej ciałko na ręce.
-Oczywiście, że tak, ale teraz jadę do pracy. Przyjadę za tydzień - odpowiedziałam poprawiając jej kucyka.
Pocałowałam ją jeszcze w czółko i wyszłam z domu. Granicę miasta Londyn przekroczyłam po dwóch godzinach jazdy. Zabawę czas zacząć - pomyślałam z uśmiechem.
Dużo z Was pyta, kiedy pojawi się Harry. Okay, okay już mówię. W następnym rozdziale.
Jesteście wspaniali. 14 komentarzy! Kocham Was : )
Alicja
♥♥Skyfallgirl♥♥
Ciekawe co się stanie w następnym rozdziale :D super rozdziała czekam na next
OdpowiedzUsuńNo super już nie mogę się doczekać następnego
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział,czekam na nexta.
OdpowiedzUsuńJesteś nominowana do Libster Award.
OdpowiedzUsuńWięcej informacji u mnie.
http://jestem-taka-jaka-chce-byc.blogspot.com/
To Ty jesteś wspaniała!!!
OdpowiedzUsuńTak szybko dodać kolejny rozdział, awww
Fajnie, że główna bohaterka ma córeczkę, czekam na następny ;*
Kocham ;*
Wow!!! Neli... Śliczne imię :). Nie mogę się doczekać następnego.
OdpowiedzUsuńŻyczę wenki
*Ewik
Super rozdział. I ta wiadomość o córce, szok.
OdpowiedzUsuńświetny jest :D czekam na next -patrysia
OdpowiedzUsuńczekam na Harry'ego ! <3
OdpowiedzUsuńawww, słodko że ma córeczkę :)
świetny rozdział, czekam z niecierpliwością na następny ♥
Wspaniały rozdział < 3
OdpowiedzUsuńSuper, że ma córeczkę tylko szkoda, że przez prace nie może się z nią być cały czas : (
Czekam na następny wspaniały rozdział : )
Cudowny rozdział ;*
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda mi Neli bo nie widuje się często z Mamą :(
czekam na pojawienie się Harrego :)
do następnego :)
jxhxhmznxbxhdxjkdxkc *_______*
OdpowiedzUsuńprzeczytałam wszystkie 4 rozdziały + prolog i boże genialnie piszesz ja chcę już następny :3
jestem ciekawa co fajnego wymyślą ;DD
weny weny i jeszcze raz weny xoxo
---G
Super! I już wiadomo kiedy pojawi się Hazza ^^ Jestem ciekawa jaki plan wymyślą xD Nigdy w życiu bym się nie spodziewała że Weronica ma córeczkę. Dodawaj szybko nn bo już nie mogę się doczekać nn ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam xx
Super! I już wiadomo kiedy pojawi się Hazza ^^ Jestem ciekawa jaki plan wymyślą xD Nigdy w życiu bym się nie spodziewała że Weronica ma córeczkę. Dodawaj szybko nn bo już nie mogę się doczekać ^^
UsuńPozdrawiam xx